Wybierz ligę

Aktualności

31 PAź 2018

Redar wiceliderem

We wtorek na obiekcie sportowym w Kwakowie rozegraliśmy zaległe spotkanie rozgrywek Extraliga.pl. Redar w roli faworyta podejmował ZKS Komnino
Już w 1' minucie próbował Krzysztof Kozłowski, lecz jego strzał wybronił Dudkowski. Prowadzenie dla Redaru przyszło bardzo szybko, ponieważ już w 4' minucie błąd obrony wykorzystał Wojciech Wójcik. Trzy minuty później ten sam zawodnik popisał się kapitalną asystą kiedy to zagrał pięta do Kozłowskiego, a ten w sytuacji sam na sam pewnie wykończył i podwyższył wynik na 2:0. Próbował odpowiadać ZKS ale podanie Adama Hostyńskiego zmarnował Kamil Iwanicki który strzelił wprost w bramkarza. W 10' minucie znów strzelał Krzysztof Kozłowski który z linii "szesnastki" uderzył z "fałsza" ale piłka poleciała minimalnie obok słupka. Zniwelować straty do rywala próbowali Romowski, oraz Iwanicki lecz ich strzały zza pola karnego bardzo dobrze obronił Bartłomiej Wojtanowski. Swoją szanse miał również Hostyński który dostał dalekie podanie, ale bardzo dobrze ubiegł go bramkarz Redaru który pewnie wyłapał piłkę. W 17' minucie bramkę na 3:0 zdobył jeszcze Paweł Kauch. Przed przerwą zmniejszyć dystans do rywala próbował Marcin Trukszyn, ale jego mocny strzał poleciał minimalnie nad bramką. 
Druga połowa to kolejna szybka bramka Redaru. Dwie minuty po przerwie kolejne trafienie zaliczył Wójcik, który popisał się fantastycznym uderzeniem z podbitej piłki czego nie zdołał obronić Konrad Dudkowski. W dobrej dla siebie sytuacji przestrzelił również Przemysław Romowski. W 33' minucie mogliśmy obejrzeć kolejną piękną bramkę. W środku pola rywalami zakręcił Marcel Staniszewski który zdecydował się na strzał z dystansu a ten po drodze odbił się jeszcze od słupka i pokonał bramkarza Komnina. Pięciobramkowe prowadzenie podopiecznych Dariusza Diakowskiego.
Na osiem minut przed końcem bramkę zdobył Mariusz Wójtowicz który otrzymał podanie w pole karne i pewnym uderzeniem pokonał goalkeeper'a Redaru. Kolejną dobrą okazję miało Komnino, ale atomowy strzał Adama Hostyńskiego na poprzeczkę zdołał sparować Wojtanowski. 60 sekund przed końcowym gwizdkiem sędziego ekipa Marcina Trukszyna zdołała strzelić bramkę numer 2. Na uderzenie zdecydował sie Kamil Iwanicki, przy czym piłka odbiła się od Romowskiego i to dla niego arbiter przypisał to trafienie. Dzięki wygranej 5:2 Redar wskakuje na pozycję wicelidera.

 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto