Wybierz ligę

Aktualności

14 PAź 2019

Ciężka przeprawa i 3 punkty Redaru

Kapitalne widowisko sprawili nam zawodnicy Redaru Słupsk, oraz "Nam strzelać nie kazano". Na przeciw siebie wyszli podopieczni Dariusza Diakowskiego, oraz Jarosława Dańczaka. Zawodnicy NSNK po dobrych wzmocnieniach chcieli oko w oko stanąć do walki z mistrzem Słupska. Pierwsza okazja była w nogach Łukasza Skierki, ale mocny strzał napastnika zatrzymał się na bocznej. Świetnie mógł na to odpowiedzieć Adrian Markowski który podciął futbolówkę nad bramkarzem ale ta zatrzymała się tylko na słupku. Rywale nie chcieli być dłużni i zaatakowali za sprawą Sylwestra Dzwonnika, ale w porę piłkę z linii bramkowej wybił Michał Szałek. Przed świetną okazją stanął ten sam zawodnik ale górą w tej sytuacji był Mariusz Surowiec. Świetnym dryblingiem popisał się Wojciech Wójcik ale uderzenie pomocnika z numerem "10" zdołał obronić Dawid Nagaj. W 14' minucie na prowadzenie wyszli zawodnicy Pomarańczowych. Gola strzelił Marcin Pacholski, a po drodze piłka odbiła się jeszcze od słupka. Na uderzenie zdecydował się również Krzysztof Kozłowski, ale w porę został zablokowany przez obronę. Z rzutu wolnego dobrą próba popisał sie Oblizajek ale piłka poleciała tylko nad poprzeczką. Druga bramka dla Redaru padła po doskonałym prostopadłym podaniu Szałka, co bezwzględnie wykorzystał Markowski podwyższając na 2:0. Ze strony NSNK dobrze strzelał Krzysztof Segało, ale nogami zdołał obronić to Surowiec. Tuż przed zakończeniem spotkania mocnym uderzeniem pod słupek podwyższył Krzysztof Wiśniewski. 
Po krótkiej przerwie jako pierwsi zaatakowali gracze Diakowskiego. Dwukrotnie uderzał Kozłowski, ale piłka nie znalazła drogi do bramki. Do głosu również zaczęli dochodzić zawodnicy NSNK. Najpierw mocny strzał Piórkowskiego poleciał ponad poprzeczkę, a zagranie piętą Dzwonnika bardzo dobrze wykorzystał Oblizajek. Bramkę na kontakt starał się zdobyć Adam Baranowski, ale uderzył wprost w ręcę goalkeeper'a. W 35' minucie znów o sobie dał znać Wójcik który w bardzo dobry sposób minął rywali i strzelił na 4:1. Błąd popełniła również defensywa Redaru z którego starał się skorzystać Skierka, ale ostatecznie zawodnicy w pomarańczowych trykotach wyszli obronną ręką z tej sytuacji. Kolejna okazja drużyny w której kapitanem jest Paweł Kauch wyszła z inicjatywy Wójcika. Pomocnik popisał się atomowym uderzenie z woleja, niemalże z połowy boiska ale ostatecznie piłka uderzyła tylko w słupek. 43' i 44' minuta to dwie bramki zawodników w biało - czarnych strojach. Najpierw dośrodkowanie z rzutu rożnego Dzwonnika wykorzystał Baranowski, a następnie do siatki trafił Piórkowski i mieliśmy już tylko 4:3. Ten stan rzeczy nie spodobał się Wójcikowi który mocnym strzałem pokonał bramkarza Nagaja. Zniwelować stratę starał się Oblizajek, ale próba z przewrotki tego zawodnika minęła się z bramką. Na minutę przed zakończeniem spotkania zobaczyliśmy jeszcze bramkę Pacholskiego, oraz Oblizajka. Po ciekawym spotkaniu mecz zakończył sie ostatecznie wynikiem 6:4.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto