Wybierz ligę

Aktualności

07 CZE 2021

Huragan z pierwszym zwycięstwem, Win-Pro Burza wiceliderem

W pierwszym meczu na orliku przy ulicy Krzywoustego w Słupsku, Toyota Słupsk mierzyła się z Huraganem Dobrzęcino. Świetnie ten mecz zaczęli podopieczni Krystiana Czaszejko, którzy właśnie za sprawą swojego managera wyszli na prowadzenie w 1' minucie meczu. Strzelcem następnego gola okazał się Patryk Obarowski który podwyższył prowadzenie na 2:0 w 17' minucie. Rywale z KSH wyprowadzali dobre akcje, lecz zaowcowało to bramką dopiero w 20' minucie za sprawą kapitana Krzysztofa Kowalewskiego. Na przerwę zeszliśmy z jednobramkowym prowadzeniem zawodników Toyoty Słupsk.
Po zmianie stron bardzo odważnie do ataku ruszyli gracze Łukasza Lenarcika. 29' i 32' minuta to trafienia Łukasza Czubaka i to zawodnicy w białych trykotach byli na prowadzeniu. Mimo wyniku 3:2 zaatakować znów postanowił kapitan KSH i zdołał zanotować trafienie w 40' minucie meczu. Korzystny wynik oddalał się od graczy prowadzonych przez Krystiana Czaszejko. Następnie kolejne trzy gole dla zawodników Lenarcika stały się faktem. Piotr Ostrowski, oraz Czubak (x2) wpisali się na listę strzelców. 7:2 przybliżało Huragan do zdobycia pierwszych trzech punktów w tym sezonie. Rywale odpowiedzili trafieniami Marcina Kowalewskiego, oraz Krystiana Czaszejko i spotkanie zakończyło się wynikiem 7:4 dla ekipy KSH.

W następnym spotkaniu ekipa Win-Pro Burza stanęła do pojedynku z Iron Gate Team. Jako pierwsi gola zanotowali zawodnicy Tomasza Drewnika za sprawą Huberta Foit który wykorzystał podanie od Arkadiusza Kaczmarka. Na reakcję graczy Bartłomieja Fursewicza nie trzeba było długo czekać. W 9' minucie do remisu doprowadził Artur Kleszcz. Na prowadzenie niebiescy wyszli w 16' minucie, ponieważ do siatki trafił Piotr Gajek. Mimo ataków graczy Iron, Burzowcy wyszli z tego obronną ręką i przed przerwą trafili dwa gole, za sprawą Bartosza Jączyńskiego i mimo początkowo niekorzystnej sytuacji, po pierwszych 25' minutach zawodnicy Fursewicza prowadzili 4:1.
Po krótkiej przerwie jako pierwsi zaatakowali wicemistrzowie Słupska ale bez rezultatów. Udało się to dopiero Gajkowi w 30' minucie który wykorzystał podanie od Kleszcza i pewnie podwyższył prowadzenie. Na 6:1 trafił 15' minut później Jączyński dla którego było to już trzecie trafienie w tym meczu. Mimo prowadzenia 6:1 Burza nie poddała się i w końcowych minutach pokonała Szymona Gołąbiowskiego jeszcze dwa razy. Najpierw zrobił to Marcin Pluta, a po chwili gola zanotował Kleszcz który ustalił wynik spotkania na 8:1. Po tym zwycięstwie (i porażce NSNK) zawodnicy Fursewicza wskakują na miejsce wicelidera tabeli.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto