Autor: Jarosław Szwiec

Niespodzianek nie mieliśmy w spotkaniach Redaru z Casablanką oraz Słonzi z Ekipą na Swoim. Faworyci wygrali pewnie swoje mecze, strzelając po parę bramek rywalom.

Redar Slupsk vs Kwiaciarnia Casablanka 1:5 (0:2)

Redar jeszcze w tym sezonie dwukrotnie będzie miał szanse na rewanż, jednak musiałby znacznie poprawić swoją grę w meczu z Casablanką. Zespół Kwiaciarni w tym meczu był lepszy, pewnie wygrywając spotkanie.

Od początku meczu Casablanka atakowała i prowadziła grę. Piłka drogę do bramki znalazła w trzynastej minucie po dobrej drużynowej akcji, bramkę zdobył Rafał Halman. Osiem minut później było już 2:0 dla zespołu Przemysława Halmana. Pierwsza część gry potwierdzona bramkami dla Kwiaciarni.

W drugiej części meczu Redar śmielej próbował atakować, ale Casablanka nie pozwalała na wiele rywalowi. Sześć minut po wznowieniu gry dał o sobie znać Sebastian Kądziela, który podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Ten sam zawodnik jeszcze dwukrotnie pokonał bramkarza rywali odpowiednio w 42 i 49 minucie spotkania. S. Kądziela był najgroźniejszym zawodnikiem na boisku tego wieczoru. Honorową, bardzo ładna bramkę z rzutu wolnego dla Redaru zdobył Krzysztof Giedrewicz.

Bramki: K.Giedrewicz 47’ (Redar Słupsk) – R. Halman 13’,P. Pierzchała 21’,S.Kądziela 31’,42’,49’ (Kwiaciarnia Casablanka)

Ekipa na Swoim vs FC Słonzi 3:8 (0:3)

Słonzi było faworytem i to potwierdziło w meczu z niżej notowanym zespołem Ekipy na Swoim.

Można by powiedzieć, że wieczór jednego Pana – Dariusza Kochańskiego, który w tym meczu otworzył wynik meczu i zdobył pięć bramek. Na pochwałę zasługuje jednak cała drużyna, która wysoko wygrała mecz z rywalem do tego grając bardzo ładną piłkę.

Nie było w tym spotkaniu sytuacji w której Słonzi było zagrożone wynikiem. Od początku meczu zespół z Danielem Libigockim w bramce kontrolował sytuacje na boisku, strzelając bramki. Po trzech bramkach D. Kochańskiego po pierwszych dwudziestu pięciu minutach FC prowadziło 3:0.

W drugiej odsłonie meczu w przeciągu trzech minut drużyna Ekipy przegrywała już 0:6. Przy takim wyniku, było już po meczu. Ekipa jednak pokazała charakter i do końca walczyła o bramki, które strzeliła w 42, 45 i 49 minucie meczu. FC Słonzi dołożyło jeszcze dwie i wynik spotkania wynosił 8:3 na korzyść faworyta tego meczu.

Bramki: A.Jarosiński 42’,T.Błaszczyk 45’, R.Kowalczyk 49’ (Ekipa na Swoim) – D.Kochański 5’,15’,17’29,’3’',M.Giersz 31’44’,M.Dyl 43’ (FC Słonzi Słupsk)