Team Pack vs Fortis Słupsk 2:4 (1:1)
W lidze B w trzeciej kolejce zmierzyły się zespoły, które po dwóch meczach miały po sześć punktów. Team Pack wygrywał skromnie, Fortis gromił rywali. W tym meczu nie zabrakło dramaturgii.

Lepiej spotkanie zaczęli zawodnicy Team Packu, którzy w siódmej minucie zdobyli prowadzenie za sprawą Pawła Stępniewskiego. Fortis nie potrafił się przez dłuższy czas obudzić i narzucić swojego tempa gry, zespół był cieniem drużyny z poprzednich meczów. Niewiele działo się pod obiema bramkami w pierwszej  części meczu, kluczową minutą okazała się 19 w której precyzyjnym strzałem z dystansu popisał się Kamil Klimas i po pierwszej część meczu było 1:1.

W drugiej połowie przewagę zyskali zawodnicy Fortis, którzy w trzy minuty rozstrzygnęli losy tego meczu. Po składnej akcji na 2:1 strzelił Przemysław Paziewski. W trzydziestej siódmej minucie gry autorem bramki dla Fortis był Mateusz Szymkowiaka a minutę później kolejna akcja zakończyła się czwartą bramką, autorem ponownie Paziewski.  W 42 minucie gry drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał bramkarz Forits – Mariusz smutek, drużyna musiała do końca meczu radzić sobie w piątkę. Przewagę liczebną udało się wykorzystać drużynie Team Packu, zespół Pawła Stępniewskiego zdołał strzelić bramkę, ale tylko jedną, ostatecznie Fortis pokonuję Team Pack 4:2.

Bramki: P.Stępniewski ‘7, K.Brzeziński ’42 (Team Pack) – K.Klimas ’19, P.Paziewski ’35,’38, M.Szymkowiak ’37 (Fortis Słupsk)

Grupa Miłośników Piłki Nożnej „MORPOL” vs FC Partizan Słupsk 4:4 (2:3)
Sporo emocji wzbudziło spotkanie Morpolu z Partizanem. W meczu zobaczyliśmy osiem bramek, bardzo wyrównany bój z pięknymi bramkami.

Już w czwartej minucie Sebastian Pilecki dał prowadzenie drużynie z Morpolu. Partyzan odpowiedział dwoma bramkami Grzegorza Zdeba w 8 i 11 minucie spotkania. W 23 minucie Piotr Dul podwyższył prowadzenie Partizanu na 3:1. Morpol tuż po bramce rywala zdobył bramkę kontaktową, pierwsza część meczu zakończyła się prowadzenie Partianu 3:2.

W drugiej odsłonie pierwsi do ataków ruszyli zawodnicy Morpolu i to zaowocowało w 35 minucie gry bramką Damiana Maleńczyka na 3:3. W kolejnych fragmentach meczu zarówno drużyna Morpolu jak i Partizanu próbowała wyjść na prowadzenie, ale do 46 minuty nic się nie zmieniało. W 46 Sebastian Mączkowski uderzeniem w długi róg bramki rywala wyprowadził Partizan na prowadzenie. Błyskawicznie odpowiedział Morpol a właściwie kapitan – Łukasz Właśniak, który powalczył w polu karnym rywala strzelając bramkę na 4:4. Wynik nie uległ zmianie, ciekawe widowisko na remis.

Bramki: S.Pilecki ‘4, Ł.Właśniak ’24,’47, D.Maleńczyk ’35 (MORPOL) – G.Zdeb 8,’11, P.Dul ’23, S.Mączkowski ’46 (FC Partizan Słupsk)