Redar Słupsk vs Oldboys Team Adamski 6:3 (3:2)
Ten weekend był bardzo udany dla Redaru, który w sobotę awansował do finału Pucharu Ligi, a w niedzielę pokonał po raz pierwszy drużynę Jacka Adamskiego.
Mecz udanie zaczął się dla Redaru, który po jedenastu minutach prowadził już 2:0. Do głosu chwilę później dochodzić zaczęli zawodnicy oldbojów, którzy za sprawą Jarosława Lulińskiego najpierw strzelili bramkę kontaktową, później wyrównali stan spotkania. Jeszcze przed przerwą Redar zerwał się do ataku i w 23 minucie gry za sprawą dobrze dysponowanego Pawła Kaucha prowadził 3:2.
W drugiej połowie ponownie skutecznie atakował Redar, który w 31 minucie gry podwyższył prowadzenie na 4:2. Jarosław Abramczuk w 36 i 40 minucie gry dał kolejne bramki Redarowi, który prowadził niespodziewanie 6:2. Drużyna Oldboys Team Adamski zdobyła jeszcze tylko jedną bramkę, ponownie na listę strzelców wpisał się Jarosław Luliński, który wykorzystał rzut karny. Sensacja stała się faktem, Redar pokonuje Oldboys Team.
Bramki: J.Abramczuk ‘7,’36,’40, P.Kauch ’11,’23, K.Łabicki ’23 (Redar Słupsk) – J.Luliński ’15,’21,’45 –rz.karny (Oldboys Team Adamski)
ZKS Komnino vs Kebab House Burza Słupsk 7:3 (3:2)
Rewanż udany, Komnino w hicie 21 kolejki pokonało Burzę czteroma bramkami i umocniło się na pozycji wicelidera rozgrywek.
Niestety ale zespoły zjawiły się w siedmioosobowych składach na to spotkanie, do tego były mocno osłabione, zwłaszcza drużyna Burzy, która na to spotkanie nie mogła skorzystać m.in. z Marcina Pluty czy pierwszego bramkarza Mariusza Małka.
Mecz nazwany hitem kolejki, niestety nie był porywający, można rzec, że dosyć słaby. Na bramki czekaliśmy tylko dziewięć minut, kiedy Bartek Szabat wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Chwilę później Bartosz Kozłowski dał wyrównanie Burzy, jednak zespół Kebab House miał przy tej bramce sporo szczęścia. W 12 minucie spotkania Piotr Gajek wyprowadził Burzę na prowadzenie. Komnino odpowiedziało jeszcze dwoma bramkami w pierwszej odsłonie spotkania, do przerwy 3:2.
W drugiej połowie zdecydowaną przewagę mieli zawodnicy Komina, którzy bezlitośnie wykorzystali błędy rywala. Strzelanie zaczął Szabat, a kończył obrońca ZKS-u Przemysław Osowski. Burza w drugiej połowie strzeliła tylko jedną bramkę, autorem Artur Kleszcz.
Bramki: B.Szabat ‘9,’23,’32,’36, A.Hostyński ’16,’35, P.Osowski ’42 (ZKS Komnino) – B.Kozłowski ’10, P.Gajek ’12, A.Kleszcz ’34 (Kebab House Burza Słupsk)
Ekipa na Sowim vs Kwiaciarnia Casablanka 9:7 (5:2)
Grad bramek zobaczyliśmy w meczu Ekipy z Casablanką, w pierwszym meczu 6:6, w tym zobaczyliśmy aż szesnaście goli.
Przez pierwsze jedenaście minut zobaczyliśmy aż cztery bramki, cios za cios, zaczęli zawodnicy Ekipy, Casablanka wyrównywała. Ostatnie 6 minut pierwszej odsłony spotkania to ataki Ekipy, ataki, które zakończyły się aż trzema bramkami, cztery bramki w pierwszej części spotkania dla Ekipy zdobył Radosław Kowalczyk.
W drugiej połowie Ekipa znowu zaczęła strzelać powiększając swoją przewagę. D 29 minuty było już 7:3 dla drużyny Tomasza Błaszczyka i wydawało się, że wszystko jest już przesądzone, ale Casablanka się nie poddawała. W trzydziestej minucie spotkania padła czwarta bramka dla zawodników Kwiaciarni, a kolejne minuty należały także do tej drużyny która zaczęła z powodzeniem gonić wynik tego meczu. Ostatecznie Ekipa zdobyła jeszcze dwie bramki i wygrała to spotkanie.
Bramki: R.Kowalczyk ‘8,’10,’22,’23,’29, S.Czajkowski ’19, A.Jarosiński ’26,’45, T.Błaszczyk ’45 (Ekipa na Swoim) – P.Gradus ’10,’30,’33,’40, W.Moćko ’11, K.Kazimierczak ’29, P.Pierzchała ’40 (Kwiaciarnia Casablanka)
