Wiele emocji zobaczyliśmy w sobotnie popołudnie oraz wieczór. Hasan Kebab po ciężkich bojach uporał się z FC Słonzi wygrywając spotkanie 5:4, a największą niespodzianką była wygrana drużyny Fortis, która pokonała Klimę.
Redar Słupsk vs Kwiaciarnia Casablanka 4:1 (1:1)
Od początku meczu lepszy był Redar, który był bliski zdobycia bramki, ale na drodze stawali słupki i poprzeczki, które były zmorą w tym meczu zespołu Dariusza Diakowskiego. Pierwsza bramka padła w 20 minucie gry, dobrą kontrę wykorzystali zawodnicy Redaru, którzy prowadzili 1:0. Casablanka wyrównała jednak już po czterech minutach, co prawda piłka dosyć szczęśliwie odbiła się od Przemysława Gradusa i wpadła do bramki rywala, do przerwy remis 1-1.
Druga cześć meczu była podobna do pierwszej, Redar a konkretnie Kauch uderzył z dystansu a bramkarz Casablanki skapitulował w 36 minucie gry. Zespół Kwiaciarni ten mecz kończył w piątkę, drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Kończak, który tym samym osłabił swój zespół. W konsekwencji Casablanka nie zdołała utrzymać jednobramkowej straty, Redar wykorzystał przewagę liczebną zdobywając jeszcze dwie bramki w 43 i 48 minucie spotkania.
Bramki: K.Brexendorf ’20, P.Kauch ’36,’48, K.Wasiak ’43 (Redar Słupsk) – P.Gradus ’24 (Kwiaciarnia Casablanka)
Hasan Kebab Old Young vs FC Słonzi Słupsk 5:4 (2:2)
Bardzo ciężkie warunki postawili zawodnicy Słonzi, którzy do końca spotkania walczyli o zwycięstwo z mistrzami Słupska – drużyną Hasana Kebab Old Young.
Zespół Old Young to spotkanie rozpoczął zgodnie z planem, szybko strzelona bramka i spokój w grze. Już w 4 minucie Hasan za sprawą Lulińskiego objął prowadzenie. Siedem minut później było już 2:0, bramkostrzelny Henryk Patyk podwyższył prowadzenie Old Young. Słonzi jednak nie złożyło broni, 18 minuta gry potężne uderzenie Marcina Dyla i mamy bramkę kontaktową dla Słonzi. Dwie minuty przed końcem Słonzi, które coraz śmielej atakowało zdobyło bramkę wyrównująca, która dała remis do przerwy.
W drugiej połowie mecz był jeszcze bardziej zacięty, bowiem zaczął się niejako od nowa po wymianie ciosów z obydwu stron. W 27 minucie gry bardzo dobrze rozegrany rzut rożny dał Słonzi prowadzenie, autorem bramki ponownie Dyl. Hasan, który przez 10 minut został przez Słonzi zdominowany ruszył ponownie do ataków, to się opłaciło, Patyk ponownie w roli głównej dał trzecią bramkę Hasanowi. Końcowe dwanaście minut gry było bardzo emocjonujące, Słonzi i Hasan ponownie zagrażało bramce, na boisku utrzymywał się remis 4:4. Ostatnie słowo należało do zespołu A.Piekarka, w 48 minucie gry zwycięska bramkę dla Hasana zdobył Dominik Kaczmarek i to Old Young wygrało to spotkanie.
Bardzo dobre widowisko, brawa dla obydwu zespołów.
Bramki: J.Luliński ‘4, H.Patyk ’11,’36,43, D.Kaczmarek ’48 (Hasan kebab Old Young) – M.Dyl ’18,’27,’38, T.Fabich ’23 (FC Słonzi Słupsk)
FC Partizan Słupsk vs Cosinus 1:7 (1:5)
Większych problemów ze zwycięstwem nie miała drużyna Cosinusa, która była murowanym faworytem do zwycięstwa w tym spotkaniu.
Warto dodać, że w słupkach w obydwu przypadkach zabrakło pierwszych golkiperów, a zastępowali ich zawodnicy z pola.
W tym spotkaniu bramki padały bardzo szybko, już w 1 minucie gry Cosinus objął prowadzenie. Po trzech minutach gry było 2:1. Kolejne fragmenty meczu to dominacja Cosinusa, który sprawę zwycięstwa rozstrzygnął już w pierwszej połowie meczu. Na 3:1 w 16 minucie podwyższył Miastkowski, a trzy minuty później było już 4:1 tym razem w pole karne zapędził się Subocz, który wykorzystał podanie kolegów.
Zespół Cosinusa w tym meczu zdobył jeszcze trzy bramki, dwie były autorstwa Kamila Miastkowskiego a jedna Pawła Bolenajca.
Było to piąte zwycięstwo Cosinusa w tym sezonie, zespół D.Geska lokuję się po ośmiu grach aktualnie na wysokiej szóstej pozycji, Partizan z trzema punktami zamyka stawkę.
Bramki: W.Cholody ‘3 (FC Partizan Słupsk) – P.Makowiecki ‘1, B.Gesek ‘2, K.Miastkowski ’16,24,’44, S.Subocz ’19, P.Bolenajc ’46 (Cosinus)
Fortis Słupsk vs Klima Truck Team 5:3 (1:1)
Największą sobotnią niespodzianką było zwycięstwo Fortisu, który do tego meczu przystępował w roli outsidera. Rywalem był silny zespół Klimy Truck Team.
Lepiej ten mecz zaczęli faworyci – Klima, która w minucie szesnastej wykorzystała swoją kontrę. Fortis wyrównał tuż przed przerwą, bezpośrednio z rzutu wolnego bramkę zdobył Kamil Klimas. Po pierwszych dwudziestu pięciu minutach 1:1.
W drugiej połowie mecz nabrał tempa, bardzo dobre podanie od Dawida Bronisza wykorzystał Klimas, który w 31 minucie gry wyprowadził zespół na prowadzenie. Rozpoczął się dobry okres gry Fortisu, który w 5 minut zdobył trzy bramki, na 3:1 podwyższył Chwał, a czwarta bramkę dla Fortisu zdobył Klimas, który tym samym popisał się hattrickiem. Klima nie złożyła jednak broni i w 39 jak i 40 minucie gry zdobyła swoje bramki, autorami Hojczyk i Kopciński. Mecz była zacięty do końca, zwycięsko wyszli jednak z tego zawodnicy Fortisu, którzy na dwie minuty przed końcem podwyższyli prowadzenie na 5:3.
To było dobre spotkanie, warto odnotować, że zespół Klimy mimo iż Kopcińskim i Czerniło w składzie musiał radzić sobie w tym meczu bez rezerwy.
Bramki: K.Klimas ’22,’31,’36, S.Chwał ’35, A.Jarosiński ’48 (Fortis Słupsk) – P.Hojczyk ’16,’40, D.Kopciński ’39 (Klima Truck Team)
ZKS Komnino vs Grupa Miłośników PN Morpol 8:3 (4:1)
Nieco ułatwione zadanie mieli zawodnicy Komnina, którzy wygrali w konfrontacji z Morpolem. W szeregach Morpolu zabrakło kilku podstawowych zawodników, a przede wszystkich bramkarza.
Mimo iż kiepsko ten mecz zaczęli zawodnicy ZKS-u, bowiem już w piątej minucie gry przegrywali 0:1, to jednak szybko udało się odrobić straty z nawiązką. Po dwóch bramkach Adamiuka, Trukszyna i Zagórowskiego Komnino do przerwy prowadziło 4:1.
Morpol śmielej i składniej zaczął atakować w drugiej połowie meczu, w 30 minucie gry atomowe uderzenie Olejniczaka znalazło drogę do bramki, w tym momencie Morpol przegrywał już tylko dwoma bramkami, bramka Mariusza stadiony świata. Komnino dołożyło jednak kolejne bramki, a konkretnie dwie i mieliśmy już 6:2. Morpol zdobył swoją trzecią w 38 minucie gry i nadał atakował. Ataki zespołu Kazimierza Sawickiego zakończyły się w efekcie kontrami rywala. Komnino wykorzystało swoje kontry aplikując rywalom jeszcze dwie bramki i wygrywając ten mecz 8:3.
To było szóste zwycięstwo drużyna Marcina Trukszyna w tym sezonie.
Bramki: K.Adamiuk ‘7,’24, D.Zagórowski ’18,’32, M.Trukszyn ’20,’48, B.Szabat ’32, P.Blank ’47 (ZKS Komnino) – B.kogut ‘5, M.Olejniczak ’30, P.Adamiak ’38 (MORPOL)
