Remisem zakończyło się hitowe spotkanie 14 kolejki Extraliga.pl w Słupsku pomiędzy dwiema dobrymi markami w słupskiej piłce, Kebab House Burzą i Hasanem Kebab Old Young. W pozostałych sobotnich meczach dosyć niespodziewanie Klima Truck Team straciła punkty w meczu z No Name, a Auto Diesel zgodnie z planem pokonał Casablankę.
No Name Słupsk vs Klima Truck Team 2:2 (2:1)
Podział punktów w pierwszym meczu sobotnich zmagań 14 kolejki Extraliga.pl. Przypominamy, że faworytem był zespół Klimy, który wyeliminował w minioną środę samego Hasana Kebab w Pucharze Ligi.
Bez większych kompleksów drużyna No Name ruszyła na rywala od początku meczu. Już w piątej minucie Paweł Waleszczyk wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Klima miała swoje dogodne sytuacje, także na początku mecz ale w bramce No Name bardzo dobrze spisywał się Mariusz Surowiec. Wyrównanie nastąpiło w 17 minucie spotkania po bardzo dobrej akcji zespołu piłkę w długi górny róg bramki posłał Paweł Hojczyk. Za sprawą bardzo dobrze dysponowanego Waleszczyka No Name chwilę później ponownie prowadzili, po bardzo precyzyjnym uderzeniu zewnętrzną częścią stopy. Pierwsza odsłona dosyć nieoczekiwanie zakończyła się prowadzeniem drużyny Łukasza Lisika.
W drugiej części meczu podobny obraz gry, wyrównany mecz. Przez dłuższy okres czasu wynik nie ulegał zmianie choć były ku temu okazje z obydwu stron. Drugą i ostatnią bramkę tego spotkania zobaczyliśmy na trzynaście minut przed końcem. Nie najlepszą postawę defensywy No Name wykorzystał Grzegorz Klimczuk, który atomowym strzałem pokonał golkipera rywala. Obydwie strony jeszcze chciały w kolejnych fragmentach spotkania zdobyć bramkę, która dałaby wygraną i komplet punktów, jednak żadnej z drużyn ta sztuka się nie udała.
Bramki: P.Waleszczyk ‘5,’18 (No Name Słupsk) – P.Hojczyk ’17, G.Klimczuk ’37 (Klima Truck Team)
Hasan Kebab Old Young vs Kebab House Burza 5:5 (3:3) HIT KOLEJKI
Prawdziwy hit na remis. Żadna z drużyn nie oddała tutaj pola walki, nie wyłoniliśmy także zwycięzcy tej arcyważnej konfrontacji.
Spotkanie lepiej zaczęli zawodnicy Burzy, którzy przejęli inicjatywę w początkowych fragmentach spotkania. Przewaga drużyny Bartłomieja Fursewicza została udokumentowana w piątej minucie meczu, kiedy Piotr Gajek wyprowadził drużynę Burzy na prowadzenie. Radość jednak nie trwała długo, cztery minuty później, piłka znalazła się pod nogami Henryka Patyka, który skierował ją do pustej bramki. Burza nie zamierzała jednak załamywać się stratą bramki i od razu ruszyła do ataku. Jeszcze chwilę wcześniej dogodną sytuację miał Michał Mytych, ale piłka przeszła obok słupka. W minucie dziesiątej Michał już cieszył się z bramki na 2:1 dla Burzy. Trzy minuty później bardzo dobrze rozegrany rzut wolny zawodników Kebab House, piłkę przepuścił Bogzdel a strzałem w długi róg bramki gola zdobył Bentkowski. Wydawało się ,że sytuacja nie jest łatwa dla Hasana, który przegrywał już dwoma bramkami, ale drużyna Old Young ma w swoim składzie zawodników, którzy są bardzo skuteczni. Najlepszym dowodem Patyk, który wykorzystał kiepskie zagranie rywala i pokonał Małka, tym samym strzelając bramkę kontaktową. Chwilę później swoje warunki wykorzystał Łukasz Stasiak, który wyskoczył najwyżej przy rzucie rożnym i doprowadził do remisu.
Druga odsłona meczu ponownie lepiej rozpoczęta przez Burzę. Cztery minut po rozpoczęciu gry w drugiej połowie, ponownie bramka Mytycha na 4:3 dla Kebab House. Hasan nie chciał dopuścił do sytuacji w której musiałby gonić wynik tak jak miało to miejsce w pierwszej części gry i dwie minuty później już remisował. Końcówka meczu podobnie jak i cały mecz była bardzo interesująca i emocjonująca. W 45 minucie meczu Jarosław Grzegrzółka wyprowadził Burzę na prowadzenie. Kiedy wydawało się, że w tym meczu komplet punktów trafi do drużyny wicelidera tabeli, na dwie minuty przed końcem piłkę do siatki wpakował ponownie Stasiak.
Bramki: H.Patyk ‘9,’15, Ł.Stasiak ’18,’48, E.Marcol ’31 (Hasan Kebab Old Young) – P.Gajek ‘5, M.Mytych ’10,’29, P.Bentkowski ’13, J.Grzegrzółka ’45 (Kebab House Burza)
kartki: Ż.K D.Kaczmarek, A.Piekarek (Hasan Kebab) – Ł.Bogzdel (Kebab House)
Auto Diesel Service Kobylnica Team vs Kwiaciarnia Casablanka 6:1 (1:0)
Swój mecz wygrała drużyna Auto Diesla, która była faworytem w spotkaniu z Casablanką.
Prowadzenie Diesel uzyskał już w czwartej minucie meczu, po mocnym i precyzyjnym strzale zza pola karnego Marcina Wiśniewskiego. W kolejnych fragmentach spotkania przewagę mieli zawodnicy z Kobylnicy, ale Kwiaciarnia miała także swoje okazje bramkowe, które nie kończyły się powodzeniem. Diesel powinien podwyższyć prowadzenie w 18 minucie meczu ale piłka zamiast do pustej bramki, trafiła w słupek, do przerwy 1:0.
Druga połowa meczu zdecydowanie należała do Auto Diesla, który swoją drugą bramkę zdobył dziesięć minut po wznowieniu gry. Jej autorem był Mateusz Szymkowiak, który w indywidualnej akcji pokonał Stawarskiego. Sporo bramek zobaczyliśmy w ostatnich dziesięciu minutach meczu, w 40 i 41 minucie padły bramki numer 3 i 4 dla Diesla, autorami Woźniak i Fabich. Casablanka zdobyła swoją jedyną, honorową bramkę w 46 minucie meczu, Bartłomiej Wyka w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie spudłował. W samej końcówce defensywa Casablanki popełniała sporo błędów, czego konsekwencją były bramki w 48 i 49 minucie meczu zdobyte przez drużynę Diesla. Zasłużone zwycięstwo i kolejna wygrana drużyny z Kobylnicy.
Bramki: M.Wiśniewski ‘4,’49, M.Szymkowiak ’35, A.Woźniak ’40, T.Fabich ’41, S.Chwał ’48 (Auto Diesel Service) – B.Wyka ’46 (Casablanka)
