Wczoraj odbyły się dwa mecze 17 kolejki rozgrywek Extraliga.pl w Słupsku. W bardzo emocjonującym spotkaniu FC Słonzi urwało punkty drużynie Baltic Fish Team, Cosinus niespodziewanie w pierwszym wczorajszym meczu uległ drużynie Casablanki.
Cosinus Słupsk vs Kwiaciarnia Casablanka 3:6 (0:3)
Drużyna faworytów tego meczu - Cosinus Słupsk przystąpiła do tego spotkania bez bramkarza, a w słupkach widzieliśmy Szymona Subocza –obrońcę Cosinusa. Drużyna Casablanki w optymalnym, licznym i silnym składzie z pierwszym golkiperem Markiem Stawarskim.
Kwiaciarnia na samym początku meczu wyprowadziła bardzo mocne ciosy z których ciężko byłoby podnieść się każdej drużynie. Pierwsza akcja spotkania przyniosła prowadzenie dla outsidera tego meczu. Po sześciu minutach było już 3:0, w obydwu akcjach duży udział miał Szymon Gołaszewski, który był autorem bramki nr 3, w poprzedniej akcji wyłożył koledze z zespołu piłkę do pustej bramki. Cosinus miał swoje trzy-cztery niezłe sytuacje bramkowe w pierwszej części meczu, ale dobrze w bramce spisywał się Stawarski, drużynie Daniela Geska brakowało ostatniego podania, i przede wszystkim dobrego wykończenia akcji, momentami akcje faworyta tego meczu były zbyt koronkowe, co nie przekładało się na bramki, Kwiaciarnia lepsza w pierwszej części meczu.
W drugiej odsłonie meczu widzieliśmy jeszcze więcej bramek i sytuacji bramkowych. Podobnie jak w pierwszych dwudziestu pięciu minutach lepiej pierwsze minuty rozegrała Casablanka, która prowadziła 4:0 w 33 minucie gry, podanie Gołaszewskiego wykorzystał Świątek. Cosinus w 40 minucie meczu nie wykorzystał rzutu karnego, źle uderzona piłka przez Macieja Gregorka została wybroniona przez bramkarza rywali. W 43 minucie meczu było już 5:0, bramka Wyki bardzo ładnej urody. Cosinus zaczął atakować jeszcze częściej ale dopiero w 48 minucie meczu piłka znalazła drogę do bramki, autorem bramki Ludko. Końcowe pięć minut meczu oscylowało w kolejne bramki, w 49 minucie ponownie bramkę zdobył Cosinus, jej autorem po raz drugi Ludko. Chwilę później Kwiaciarnia przeprowadziła kontrę, którą na raty, ale wykorzystał Jarek Hrywniak. W ostatniej akcji meczu, rzut rożny dla Cosinusa, w polu karnym dobrze ustawił się Bartek Gesek, który pokonał Stawarskiego.
Casablanka pokazała, że w optymalnym składzie jest w stanie wygrywać z nawet faworytami. Należy wyróżnić dwóch zawodników, którzy najbardziej przyczynili się do zwycięstwa drużyny Halmana w tym meczu – Szymon Gołaszewski i Marek Stawarski.
Bramki: R.Ludko ’48,’49, B.Gesek ’50+1(Cosinus) – M.Podgórny ‘1, M.Swiątek ‘3,’33, Sz.Gołaszewski ‘6, B.Wyka ’43, R.Hrywniak ’50 (Casablanka)
Ż.K: M.Gregorek (Cosinus) – M.Stawarski, Sz.Gołaszewski (Casablanka)
FC Słonzi Słupsk vs Baltic Fish Team 6:6 (4:3)
Mecz od początku do końca był wyrównany trzymał w emocjach. Większość swoich dogodnych sytuacji bramkowych obydwie drużyny zamieniły na bramki, remis wydaje się być najbardziej sprawiedliwym wynikiem tego meczu.
W 8 minucie meczu podanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Marek Pielach, i to FC prowadziło 1:0. Kolejne minuty meczu należały do Baltic Fish Team, a konkretnie do Jarosława Felisiaka, który w dwie minuty zdobył dla swojej drużyny trzy bramki, tym samym wyprowadzając Baltic na dwubramkowe prowadzenie. Słonzi jednak nie pozostawało dłużne, tuż po stracie trzeciej bramki powracający do swojej dyspozycji Wojtek Wójcik strzałem w krótki róg z dystansu pokonał Daniela Łukaczyka. W 20 minucie gry piłka uderzona przez Pieniaka po rykoszecie wpadła do bramki rywala, było 3:3. Dwie minuty później zamieszanie w polu karnym wykorzystał młody napastnik drużyny Słonzi - Łukasz Kopeć, i dosyć nieoczekiwanie Słonzi prowadziło po pierwszej połowie 4:3.
Na początku drugiej połowy dwie niezłe sytuacje miał Baltic, ale ich nie wykorzystał. W 33 minucie gry Słonzi stanęło przed świetną szansą na podwyższenie wyniku, ale rzut karny przestrzelił Słoński. Dwie minuty później świetne podanie Dyla, wykorzystał Kopeć, który przelobował Łukaczyka. Baltic musiał zacząć odrabiać straty i w dwie minuty ta sztuka się udała, najpierw podanie Górniewicza wykorzystał Kmita, a w 37 minucie meczu wyrównał Felisiak. Słonzi prowadząc 5:4 miało idealną szansę, którąa powinno było wykorzystać ale do pustej bramki z podbitej piłki nie trafił Pielach. Na pięć minut przed końcem, niezawodny Felisiak strzelił bramkę na 6:5 dla Balticu, ale Wójcik, który jest w coraz to lepszej formie potężnym uderzeniem blisko z połowy boiskaw 47 minucie pokonał golkipera rywala ratując punkt dla Słonzi.
Jarosław Felisiak oddala się w klasyfikacji strzelców, od Henryka Patyka, w tym meczu napastnik Baltic Fish strzelił aż pięć bramek.
Bramki: M.Pielach ‘8, W.Wójcik ’13,’47, A.Pieniak ’20, Ł.Kopeć ’22,’35 (Słonzi) – J.Felisiak ’10-rz.karny,’11,’12,37,45, P.Kmita ’36 (Baltic)
Ż.K: G.Gregorek (Słonzi) – P.Kmita (Baltic)
