Wybierz ligę

Aktualności

09 MAJ 2016

Cosinus - Burza 4:3!

W sobotę odbyły się pierwsze mecze 19 kolejki rozgrywek Extraliga.pl w Słupsku. Na boisku przy ul. Krzywoustego wygrywały zespoły: ZKS Komnino, Auto Diesel Service i Cosinus Słupsk.

ZKS Komnino vs No Name Słupsk 10:2 (2:1)
Pierwsza połowa meczu zakończyła się minimalnym zwycięstwem faworyta tego meczu  drużyny – ZKS Komnino, w drugiej odsłonie zespół Marcina Trukszyna zdecydowanie górował nad rywalem.
Drużyna z Komnina zaczęła to spotkanie od częstych ataków na bramkę rywala. Przez większość czasu piłka nie znajdowała drogi do bramki, bowiem w bramce No Name dobrze spisywał się Mariusz Surowiec. Komnino pierwszą bramkę zdobyło w 13 minucie meczu, w ostatnim momencie piłkę do bramki skierował Michał Zacharski. Drużyna No Name próbowała zagrażać bramce rywala, ale przez większość czasu nie była w stanie dojść do klarownej sytuacji, futbolówka drogę do bramki znalazła jednak w 22 minucie meczu, autorem bramki Niebieszczański. Tuż przed przerwą Kamil Iwanicki mocnym uderzeniem pokonał golkipera No Name.
W drugiej odsłonie meczu Komnino udowodniło swoją przewagę i od pierwszych minut zaczęło zdobywać bramki. Najpierw w 26 minucie prowadzenie podwyższył Pacholski, dwie minuty później drugie trafienie Iwanickiego. Po 30 minutach meczu było już 4:1, Komnino jednak nie rezygnowało z dalszych ataków, bramkę numer pięć zdobył Szabat. W 41 minucie Przemysław Goleniewski przywrócił nieco wiary drużynie, zdobywając drugą bramkę dla No Name, wynik na dziewięć minut przed końcem był zdecydowanie na korzyść ZKS-u, który prowadził 6:2.  W kolejnych fragmentach meczu, średnio co dwie minuty piłka lądowała w bramce No Name, licznik zatrzymał się na dziesięciu bramkach.
Bramki: M.Zacharski ’13,’49, K.Iwanicki ’24,’28,’47, M.Pacholski ’26,’40,’43, B.Szabat ’33, M.Wojtowicz ’45 (ZKS) – R.Niebieszczański ’22, P.Goleniewski ’41 (No Name)

FC Partizan Słupsk vs Auto Diesel Service Kobylnica Team 1:7 (1:2)
W rewanżowym meczu niespodzianki już nie było, Auto Diesel wygrał pewnie, choć w pierwszej połowie momentami Partyzanci zagrażali bramce faworyta tego spotkania.
Mecz zaczął się zgodnie z planem dla drużyny Auto Diesel, bowiem już w 4 minucie gry Przemysław Cyrankowski dał prowadzenie swojemu zespołowi. Niespodziewanie w 16 minucie po błędzie i nieporozumieniu w szeregach obrony Diesla, drużyna Partizanu wyrównała. Dwie minuty później indywidualna akcja Cyrankowskiego, potężny strzał i piłka znalazła się w bramce, do przerwy 1:2, choć gra Auto Diesla nie była taka do jakiej przyzwyczaili w tej rundzie zawodnicy tego zespołu.
W drugiej połowie strzelała już tylko jedna drużyna, gra faworytów tego meczu wyglądała już lepiej. Kolejne bramki padły w 28 i 31 minucie meczu po składnych akcjach. Piąta bramka to uderzenie w samo okienko bramki Bartłomieja Jarominiaka. Diesel miał swoje kolejne dogodne sytuacje, które wykorzystał pod koniec spotkania. Parę razy jednak piłka mijała bramkę rywala, lub znajdowała się w rękach bramkarzy.
Bramki: W.Cholody ’16 (Partizan) -P.Cyrankowski ‘4,’18,’34, J.Szwiec ’28, B.Jarominiak ’34,49, K.Kędzior ’48 (Auto Diesel)

Cosinus Słupsk vs Kebab House Burza 4:3 (1:2)
Drużyna Daniela Geska w tej rundzie jest zespołem najbardziej nieobliczalnym. Cosinus w poprzedniej kolejce przegrał z Casablanką, w pucharze odpadł z Morpolem, a wygrał z czołówką: Komninem i Burzą. Drużyna Bartka Fursewicza w tym meczu nie mogła skorzystać m.in.: z D.Libigockiego i M.Giersza.
W pierwszych fragmentach żadna z drużyn nie dochodziła do dobrych sytuacji bramkowych widzieliśmy za to dużo walki, ale nikt się nie odkrywał. W 10 minucie gry bardzo dobry kros w wykonaniu Gajka, piłkę przyjął Bentkowski, który strzałem pod poprzeczkę pokonał Reuta. W 15 minucie meczu drużynę Cosinusa uratowała poprzeczka po strzale Mińkowskiego. W 21 minucie gry Burza zdobyła drugą bramkę po bardzo ładnej akcji, w której udział brali, Pluta-Bentkowski-Grzegrzółka-Gajek. Cosinus musiał odrabiać straty, bramkę kontaktową zdobył dwie minuty przed końcem pierwszej części meczu, autorem Bartek Gesek. Cosinus miał jeszcze dwie dogodne sytuacje pod koniec pierwszej połowy, najpierw Makowiecki trafił w poprzeczkę, później była okazja z rzutu wolnego ale strzał Klimaszewskiego nie zdołał wylądować w siatce.
W pierwszych minutach drugiej połowy dobrą okazję na podwyższenie prowadzenia miała Burza, ale piłka uderzana przez Plutę z rzutu wolnego po rykoszecie minęła słupek bramki rywala. W 32 minucie doszło do wyrównania, akcję zapoczątkował Sebastian Cichoński, który dobrze obsłużył Roberta Ludko. Chwilę później Pluta, który był zawodnikiem najczęściej atakującym bramkę Cosinusa, uderzył w słupek. Burza mogła stracić bramkę nr 3 w 35 minucie, ale piłkę z linii bramkowej wybił Mińkowski. W 37 minucie meczu dosyć szczęśliwie Cosinus cieszył się z prowadzenia, w polu karnym powalczył B.Gesek, piłka wpadła do siatki. Z podobnej sytuacji skorzystała Burza, wyrzut z atut Bentkowskiego na bramkę zamienił Pluta. Minute później w środku boiska spore zamieszanie, piłka został wykopana przez Cichońskiego, w powietrzu powalczył Ludko, który przelobował golkipera Burzy, 4:3 dla Cosinusa. Burza próbowała zdobyć bramkę dystansu, a także z powietrza, ale wynik nie uległ zmianie.
Bramki: B.Gesek ’23,’37,  R.Ludko ’32,’42 (Cosinus) – P.Bentkowski ’10, P.Gajek ’21, M.Pluta ’41 (Burza)
Ż.K: M.Gregorek (Cosinus)

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto