Wybierz ligę

Aktualności

24 MAJ 2016

Hasan wygrywa w osłabieniu!

Kolejka nr 20 dostarczyła nam emocji już od pierwszego meczu, czego raczej można było się spodziewać. Szanse na punkty wykorzystało No Name, a w meczach faworytów niespodzianek nie było.

Klima Truck Team vs Hasan Kebab Old Young 4:7 (2:4) HIT KOLEJKI
Trzeci pojedynek Klimy z Hasanem zakończył się zwycięstwem Old Young. Drużyna A.Piekarka w tym meczu musiała radzić sobie przez 10 minut w osłabieniu, po czerwonej kartce najlepszego strzelca zespołu Henryka Patyka. Mimo iż drużyna Hasana grała w osłabieniu to zdołała zdobyć dwie bramki, które przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść mistrzów Słupska. Kadra Old Young jest na tyle szeroka, że jeśli zabraknie kogoś z podstawowego składu zastąpią ich godnie zmiennicy. Tak też stało się w tym meczu, w którym bohaterem został Tomasz kunicki autor czterech bramek dla Hasana. Klima w tym meczu złapała kontakt przy bramce na 3:4 w 28 minucie meczu. Kiedy wydawało się, że zawodnicy w zielonych koszulkach mogą dogonić Hasana, szanse też zwiększyły się automatycznie po czerwieni dla rywala, Old Young pokazali, że nawet w piątkę potrafią strzelać bramki i ich nie tracić. To zwycięstwo znacznie przybliża Hasan do upragnionego mistrzostwa i tym samym wyjazdu na Mistrzostwa Polski w Bydgoszczy. Brawa dla Klimy, która walczyła ale tym razem nie zdołała urwać punktów rywalowi.

Cosinus vs Redar Słupsk 5:5 (2:2)
Bardzo żywy i emocjonujący do końca mecz oglądaliśmy w starciu Cosinusa z Redarem. Szybko także padły bramki bowiem już po 6 minutach było 1:1. Całe spotkanie było na tzw. remis, zarówno Cosinus jak i Redar miały swoje sytuacje strzeleckie ale piłka wpadała w obydwu przypadkach pięciokrotnie, choć z remisu bardziej mogą być zadowoleni zawodnicy drużyny Daniela Geska, którzy przecież przegrywali już w tym meczu 2:4 po 33 minutach gry. W słupkach obu drużyn pewni byli bramkarze Cosinusa i Redaru – Dariusz Reut oraz Piotr Zaniewski. W ofensywie bardzo skuteczny w tym meczu okazał się Marcin Klimaszewski, który po kontuzji powraca pomału do formy. Snajper Cosinusa w tym meczu zdobył aż 4 bramki, czym bardzo mocno przyczynił się do zdobytego punktu przez drużynę Cosinusa.  Ciekawe widowisko, które skończyło się sprawiedliwie, gdzie drużyny dzielą się punktami.

Kwiaciarnia Casablanka vs No Name Słupsk 4:7 (0:3)
To była trzecia wygrana No Name w konfrontacji z Casablanką w tym sezonie. W niedzielnym meczu dobra passa mogła zostać przerwana, ale jak się okazało więcej sił zachowali zawodnicy w czerwono-niebiesko-białych koszulkach. Casablanka mimo iż ma szeroki skład liczący ponad 20 osób to i tym razem na ławce miała tylko jednego zmienia co zapewne miało wpływ na wynik, bowiem z jednym zmiennikiem na ławce ciężko grać przy 25 stopniach Celsjusza. Ni mniej jednak spotkanie bardzo dobrze ułożyło się dla drużyny Łukasza Lisika, bowiem po pierwszych 25 minutach było 3:0.
Druga połowa, a konkretnie pierwsze fragmenty były popisem Casablanki, która zdołała doprowadzić do remisu, a chwilę później mogła zdobyć jeszcze co najmniej dwie bramki. Skuteczniejsi jednak byli zawodnicy No Name, którzy jak już dobyli bramkę na 4:3, to poszli za ciosem i strzelili jeszcze kolejne, tak aby pewnie i bez niepotrzebnych nerwów dograć mecz do końca.

ZKS Komnino vs FC Partizan Słupsk 18:1 (9:0)
Formalność przez faworyta tego meczu został dopełniona. ZKS Komnino naturalnie bez większych problemów zdeklasowało outsidera ligi, drużynę FC Partizan podobnym stosunkiem bramek jak Hasan Kebab czy też Baltic Fish Team. Przed meczem słyszeliśmy tylko spekulacje, iloma bramkami wygra faworyt tego meczu. Licznik zatrzymał się na osiemnastu bramkach, rywal zdobył bramkę honorową. Komnino zagrało bardzo równo, w pierwszej jak i drugiej połowie zdobyło po dziewięć bramek. Same akcje zwłaszcza tez z pierwszej połowy drużyny Marcina Trukszyna były bardzo ładne, składne, w paru przypadkach piłka chodziła wręcz jak po sznurku, i wpadała do bramki rywala. Właściwie tylko dwóch zawodników drużyny z Komnina nie wpisało się w tym meczu na listę strzelców, a w klasyfikacji kanadyjskiej w tym meczu brylowali: Marcin Pacholski i Kamil Iwanicki, którzy zdobyli po 7 pkt, pierwszy asystował aż sześciokrotnie, drugi częściej strzelał, ale także podawał piłkę kolegom w cztery przypadkach. Komnino po tym meczu obok Hasana Kebab ma najwięcej zdobytych bramek.

Baltic Fish Team vs Auto Diesel Service 8:0 (2:0)
Powtórki z pucharu nie było, tym razem Baltic wygrał pewnie ze słabo grającym w ostatnim czasie Dieslem. Jeśli przytoczymy sobie spotkanie pucharowe a te ligowe, można by rzec gdzie ta drużyna? Diesel sygnalizował słaba formę w ostatnich meczach, a do tego musiał grać odmłodzonym i niedoświadczonym zespołem w starciu z takim rywalem z czołówki, jak się okazało bez trzonu zespołu kompletna porażka. W szeregach Balticu pomału do gry wraca Felisiak, który mimo iż jeszcze nie do końca sprawy to strzelił z łatwością rywalowi aż pięć bramek. Pierwsza połowa była dosyć wyrównana, choć dużo klarowniejsze okazje miała drużyna w niebieskich koszulkach. W kolejnych fragmentach meczu w drugiej odsłonie dezorientacja drużyny z Kobylnicy w obronie przyczyniła się do tak wysokiej porażki, do których nie przyzwyczajeni byli zawodnicy z Kobylnicy, po przecież dobrym starcie w rundzie wiosennej. Baltic zrobił swoje, i nadal walczy o najwyższe miejsca w lidze. Do tego najlepszy strzelec zespołu (J.Felisiak) już nie dziewięć a  cztery bramki traci do lidera klasyfikacji strzelców.

 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto