To było bardzo ważne zwycięstwo drużyny Bartłomieja Fursewicza, które nie przyszło łatwo. W sobotnich meczach pewnie swoje mecze wygrywały drużyny Słonzi i Old Young.

FC Słonzi Słupsk vs FC Partizan Słupsk 11:2 (9:1)  
Plan Słonzi w meczu z czerwoną latarnia rozgrywek został wykonany. Komplet trzech punktów oraz zdobycie jedenastu bramek to dobry dorobek w meczu z Partizanem, choć po pierwszej połowie zapowiadało się na pogrom, bowiem w pierwszych dwudziestu pięciu minutach było już 9:1. Warunki na boisku były niełatwe, nawierzchnia była mokra każdy strzał po ziemi był zagrożeniem dla bramkarzy, a w szczególności dla golkipera Partizanu, który parokrotnie po strzałach z dystansu musiał wyjmować piłkę z siatki, na listę strzelców wpisali się w tym meczu nawet bramkarze faworyta tego spotkania: Andrzej Kostuch i Rafał Obara. Najskuteczniejszy na boisku w tym spotkaniu – Marek Pielach, zdobywca czterech bramek i pięciu asyst.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁU MECZU
 
Diamond Cars Old Young vs Kwiaciarnia Casablanka 22:2 (10:0)
Drużyna Artura Piekarka w meczu z Casablanką może pochwalić się niesamowitym bilansem, dwa zwycięstwa 41 strzelonych bramek i 3 stracone. Bilans kapitalny, wręcz niemożliwy do ugrania, który nie powinien mieć miejsca, ale takie są fakty w dwumeczu - deklasacja. Naturalnie w każdym elemencie tego meczu górowali zawodnicy Old Young, Casablanka przez pierwsze pięć minut grała w piątkę, dopiero po tym czasie dołączył szósty zawodnik przy stanie 0:2. Po tym spotkaniu Diamond Cars Old Young może pochwalić się zdobyciem ponad dwustu bramek w obecnym sezonie rozgrywek Extraliga.pl w Słupsku. W tym meczu najwięcej bramek rywalom strzelił Łukasz Stasiak – 7, dobrze zaprezentował się Bartosz Kwinta, który powrócił do zespołu Old Young po przerwie, autor pięciu bramek, najwięcej asyst zanotowali Dominik Kaczmarek oraz Adam Pietras, a więc dwie kluczowe postacie Old Young. Na koniec taka ciekawostka, drużyna Piekarka po raz drugi w tym sezonie w jednym spotkaniu strzeliła rywalowi ponad dwadzieścia bramek.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁU MECZU

Kebab House Burza Słupsk vs Klima Truck Team 2:1 (1:1) HIT KOLEJKI  
Bramki w tym meczu padły szybko, ale mecz w pierwszej połowie z pewnością nie porywał. Druga część spotkania, a w szczególności ostatnie piętnaście minut, dostarczyły nam wiele emocji, była poprzeczka, wiele interwencji bramkarzy i klarownych sytuacji. Pechowcem już w pierwszej minucie meczu okazał się Maciej Klimczuk (Klima Team), który niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. Maciej jednak zrehabilitował się osiem minut później, bardzo ładną bramką, która dała wyrównanie. Burza do końca walczyła o zwycięstwo, miała co prawda trochę szczęścia.  W 38 minucie gry długie dośrodkowanie Kozłowskiego na bramkę zamienił Giersz, który musnął piłkę głową. W bramce zarówno Libigocki jak i Perkowski spisywali się naprawdę solidnie.  Widzieliśmy także wiele walki w środku boiska. Ostatecznie Burza wygrała ten mecz, po ciężkim boju. To bardzo ważne zwycięstwo drużyny Bartłomieja Fursewicza, które otwiera realną szansę na wicemistrzostwo Słupska w piłce sześcioosobowej.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁU MECZU