Szansy na objęcie prowadzenie nie wykorzystał zespół Dariusza Diakowskiego – Redar Słupsk, który w miniony czwartek uległ drużynie Klima Truck Team.

Bez zmiany lidera
Porażka Diamond Cars Old Young z drużyną Cosinus Słupsk była szansą dla pomarańczowych aby objąć prowadzenie w ligowej tabeli. Tak się jednak nie stało Redar przegrał z rozpędzoną drużyną Sebastiana Hojczyka - Klima truck Team 3:5.
Klima Truck Team wygraną „załatwiła” sobie w 13 minut kiedy to zaaplikowała rywalowi aż cztery bramki i mimo starań pomarańczowych tego meczu przegrać drużyna w zielono – białych strojach po prostu nie mogła. Dobra postawa zwłaszcza ofensywy w tym meczu mogła się podobać, napastnicy nie zawodzili i strzelali bramki, które jak się później okazało były bardzo ważne w kontekście wygranej.
Po zwycięstwie drużyny Klima Truck w ligowej tabeli ponownie zrobiło się arcyciekawie. Redar nadal pozostał na miejscu wicelidera z 33 oczkami, podopieczni S.Hojczyka zmniejszyli stratę do TOP 3 już tylko na dwa punkty.

Ważne zwycięstwa
Swoje mecze również w czwartkowy wieczór wygrały zespoły: Kwiaciarnia Casablanka i Partners.
W grupie mistrzowskiej drużyna Partnersów mierzyła się z Win-Pro. Mecz od początku mógł się podobać, poziom sportowy wysoki, stawka również jak to w grupie mistrzowskiej bardzo istotna.
Gra piłką, i to bardzo składna to największa broń drużyny Karola Kublika. Mocna strona Partners w tym meczu dała komplet punktów, drużyna Win-Pro uległa rywalowi 1:3.
To było bardzo ważne zwycięstwo dla Partners Sp. z o. o. w kontekście kolejnych meczów, i wygranych bo na pewno stać ten zespół na zwycięstwa. Zawodnikiem meczu wybrany został Daniel Łukaczyk – golkiper Partners, który miał dużo roboty przy naporze rywala, do tego obronił rzut karny w bardzo ważnym momencie meczu. Duży +  za występ Roberta Borowińskiego autora dwóch bramek dla zwycięzców tego spotkania.
Zaczęli dobrze ale po końcowy gwizdku sędziego to rywal cieszył się z wygranej. Tak po krótce można pisać o meczu Kartpol Team v Kwiaciarnia Casablanka. Do przerwy 2:2, ładne bramki, koronkowe akcje . Po przerwie mimo iż to zespół Bartłomieja Jarominiaka zaczął dobrze od bramki na 3:2, po składnej akcji to Kwiaciarnia w dalszych momentach meczu zdołała straty odrobić z nawiązką.
Kompletny skład Kwiaciarni z Szymonem Gołaszewskim w składzie pokazał po raz kolejny swój potencjał. Bardzo dobry występ wspólnie z „Gołym” zaliczył Bartłomiej Wyka, który w tym meczu ustrzelił hattricka.
Przed końcem pierwszej części meczu groźnie wyglądającą sytuacje miał kapitan zespołu Kartpol Team – B.Jarominiak, który nie mógł kontynuować meczu. Wiemy, że Bartek czuje się już dużo lepiej ale jego występy być może będą wykluczone do końca tej rundy. Życzymy szybkiego powrotu na boisko.
Emocje w grupie nr 2 również będą trzymały nas do samego końca rozgrywek. Kartpol po porażce zamyka tabelę, Kwiaciarnia zrównała się punktami z dwoma zespołami z miejsc 3-4.