Wybierz ligę

Aktualności

19 MAJ 2017

Powrócili na fotel lidera

Wygrana z Win-Pro Burza dała drużynie Cosinus Team powrót na fotel lidera co najmniej do jutra (20.05.2017). Do wygrywania powrócili zawodnicy drużyny Bar Pod Dzikiem, a wynikiem z dużego  boiska zakończyła się konfrontacja No Name vs Baltic.

Ponownie liderem
36 punktów ale o mecz rozegrany więcej. Cosinus Team po wygranej 7:4 w swoim ostatnim meczu wrócił na fotel lidera rozgrywek grupy mistrzowskiej. Na najwyższym stopniu zawodnicy Cosinus Team pozostaną co najmniej do jutra, bowiem wyprzedzić ich mogą drużyny: Diamond i Redar.
Pierwsza połowa meczu z Win-Pro była wyrównana i takim też wynikiem, remisowym się zakończyła. Wąska ławka zespołu Burzy w drugiej połowie dała się we znaki a Cosinus Team zagrał swoją piłkę  skutecznie zdobywał pole gry a także kolejne bramki. Od paru meczów motorami napędowymi zespołu są: Bartłomiej Gesek i Tomasz Ciemniewski. Obydwaj strzelają i asystują biorąc na swoje barki losy meczu, z powodzeniem w ostatnim czasie.
Trzeba sobie szczerze powiedzieć Win-Pro ma problemy, w lidze już tylko z matematycznymi szansami na sukces, ale głowa do góry jest jeszcze duga furtka – puchar ligi.
Cosinus po małym falstarcie powrócił na wysokie obroty, sygnalizując walkę o mistrzostwo.

Coraz ciekawsza sytuacja
Po rozegranych zaległych meczach w grupie nr 2 jest jeszcze ciekawiej. Ta grupa dostarcza nam nietypowe scenariusze, które zmieniają się jak w kalejdoskopie. W ligowej tabeli ostatnio tylko nie zmienił się lider choć po ostatnim meczu przewaga stopniała do jednego punktu.
Wszystko za sprawą wygranej drużyny Bar Pod Dzikiem, która dzięki mądrej grze pokonała Karptol Team w środowy wieczór. Na boisku błyszczał Przemysław Cyrankowski, który zaaplikował rywalom trzy bramki. Po za tym poukładana gra, ligowe doświadczenie to czynniki sukcesu Dzików w tym meczu. Dariusz Czechowski i koledzy pokazali, że można wygrać mają nawet dwukrotnie mniejszą kadrę na meczu.
Bardzo ciekawa sytuacja ligowej tabeli wyklarowała się również po remisie No Name z Baltic Fish Team. Mecz dostarczył nam piłkarskich wrażeń i zakończył się wynikiem iście z dużego boiska 1:1. To oznacza, że obydwie drużyny taktycznie wyglądały naprawdę solidnie, w meczu oglądaliśmy dużo walki, a nawet bardzo dużo, sporo gry w środku boiska,  a bramkarze obydwu drużyn skapitulowali tylko po jednym razie, choć pracy dla nich w tym meczu nie zabrakło.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto