Wybierz ligę

Aktualności

12 CZE 2017

Castorama zabiera punkty

W minioną niedzielę szansę na wyjście na prowadzenie w ligowej tabeli nie wykorzystała drużyna Cosinus Team, która uległa Win-Pro. Baltic Fish Team ponownie stracił punkty z zespołem Castorama Słupsk, a Bar Pod Dzikiem po raz drugi wygrał z Kartpol.

1 punkt dla Baltic Fish
Zaledwie jedno oczko w dwumeczu uzbierali zwodnicy Arkadiusza Ryjewskiego w starciach z drużyną Castorama Słupsk. To na pewno niespodzianka, bowiem chyba niewiele osób spodziewało się tak mizernego dorobku faworyta grupy nr 2 w tych meczach. Przypominamy, że pierwsza konfrontacja zakończyła się wygraną zespołu Dariusza Pietrzyckiego 7:6. W miniona niedzielę Baltic Fish zremisował bramkowo z zespołem Castorama Słupsk.
Wszystko szło po myśli faworyta meczu kiedy w 5 minucie Kamil Klimas dał prowadzenie swojej drużynie. W drugiej odsłonie w końcowym fragmencie meczu bramka samobójcza pomocnika Baltic Fish dała niżej notowanej drużynie kolejne punkty w meczu z faworytem. W tym spotkaniu sytuacji bramkowych mieliśmy sporo, ale ze swoich ról dobrze wywiązywali się obydwaj bramkarze. 
Bardzo fajny mecz, dużo walki obydwie drużyny zagrała solidnie pod względem taktycznym. Czekamy na kolejne rozstrzygnięcia w meczach grupy nr 2.

Muszą wygrać
Cosinus Team w przypadku wygranej z zespołem Burzy w 9 kolejce wyprzedziłby Old Young o dwa punkty i na kolejkę przed końcem miałby komfortową sytuację przed starciem o mistrzostwo.  Tak się jednak nie stało, Win-Pro po solidnym meczu wygrało 6:5,, dzięki czemu z kolei to zespół Bartłomieja Fursewicza na kolejkę przed końcem ma komfortową sytuację przed meczem o brąz z Partners Sp. z o. o.
W tym meczu drużynie Cosinus Team zabrakło bramkarza,  w bramce widzieliśmy obrońcę Szymon Subocza, Burza również osłabiona ale waleczna, co dało efekt w postaci wygranej, bardzo ważnej wygranej.

Po raz drugi z Kartpol Team wygrała drużyna Bar Pod Dzikiem. Skład zaledwie sześcioosobowy ale stabilny, który pozwolił wygrać mecz choć momentami było gorąco pod bramką Dzików. Drużyna Bartłomieja Jarominiaka, również w mocno okrojonym składzie, walczyła do końca o punkty ale znakomita forma strzelecka Wojciecha Bernatka (Bar) dała komplet Dzikom. Kamil Petrykowski w atomowych uderzeniach pomocnika Bar Pod Dzikiem nie miał zbyt wielkich szans.
Dziki dzięki wygranej awansowały na pozycję lidera, dzięki lepszemu bilansowi gier z No Name. Kartpol jak na razie zamyka tabelę ale już niebawem będzie odrabiał zaległości.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto