Dosyć niespodziewaną wygraną rozpoczęli rozgrywki Extraliga.pl w Słupsku zawodnicy zespołu Auto Diesel Service Kobylnica, którzy pokazali się z bardzo dobrej strony.
Walka, determinacja, dobre przygotowanie
ZKS Komnino powróciło do rozgrywek po niecałej rocznej przerwie. Nie można od razu spodziewać się po drużynie Marcina Trukszyna, mistrzostwa ale przegrana z zespołem Auto Diesel jest co najmniej niespodzianką biorąc pod uwagę siłę oraz potencjał jaki brzmi w zespole ZKS.
Początek meczu to konstruowanie akcji z obu stron, w 6 minucie dobrą kontrę wykorzystali zawodnicy z Kobylnicy po czym objęli prowadzenie. Kolejne fragmenty to również wyrównana konfrontacja, ale strzałem z dystansu popisał się Robert Jancz i było już 2:0. Tuż przed przerwą jeden z kreatorów tego zwycięstwa Piotr Bentkowski podwyższył na 3:0, Komnino przez parę minut było na kolanach.
W drugiej odsłonie zespół ZKS miał więcej z gry, starał się zdobyć swoją pierwszą bramkę, ale niemoc strzelecka dawała się we znaki zawodnikom z Komnina, strzały lądowały obok bramki albo dobrze ustawieni byli rywale, a zwłaszcza Przemysław Milewicz, który odbijał ataki rywala, miał świetne przejęcia piłki, krótko mówiąc był w tym meczu nie do przejścia. Pierwsze trafienie ZKS zaliczyło po złym ustawieniu rywala po rzucie wolnym, chwilę później padła bramka kontaktowa. Punkty z głowy na 2 minuty rywalowi po składnej dwójkowej akcji wybił ponownie Bentkowski, autor czwartego gola.
Diesel wygrywa na inaugurację, ZKS potrzebuje jeszcze chwili czasu aby ponownie na dobre zadomowić się w rozgrywkach Extraliga.pl.
