Wybierz ligę

Aktualności

02 PAź 2017

Faworyt traci punkty w hicie

Wielkie emocje towarzyszyły nam we wczorajszych spotkaniach 5 kolejki. W meczu na szczycie widzieliśmy remis, w drugim spotkaniu bardzo pewną wygraną drużyny Bar Pod Dzikiem.

Lider to nie przypadek
Wielką niewiadomą przed hitem 5 kolejki była dla drużyna dotychczasowego lidera rozgrywek – Kartpol Team. Faworytem w hicie była Burza, ale plan podopiecznych Bartłomieja Fursewicza zadziałał tylko w pierwszych 25 minutach.
Trzy wygrane oraz fotel lidera to nie był przypadek a Kartpol wczoraj to udowodnił. To dobra postawa oraz bardzo duży potencjał zespołu wpłynęły na dobre wyniki  od początku sezonu. Bartłomiej Jarominiak, manager zespołu Kartpol chyba nie mógł sobie wymarzyć lepszego startu rozgrywek, bowiem remis z takim Teamem jakim jest Win-Pro oraz 3 poprzednie wygrane to pokaźny dorobek jego drużyny na starcie.
Win-Pro Burza bardzo dobrze zagrała pierwszą część tego spotkania, druga a zwłaszcza początek był jednak skuteczny w wykonaniu rywala. Świetny mecz, bardzo dobre widowisko, do tego prawdziwy piłkarski wynik. 


Kartpol Team pozostał po tym meczu na szycie tabeli

Dziki nie do zatrzymania
Przed tym spotkaniem szacowaliśmy bardzo podobne szanse obydwu drużyn na zwycięstwo w tym meczu. Wynik końcowy jest kompletnie daleki od wyrównanej walki, Bar okazał się za mocny dla drużyny Auto Diesel z Kobylnicy.
Do przerwy jeszcze nie wyglądało to źle, jeśli chodzi o zespół Diesla. Druga odsłona meczu była już zwieńczeniem dobrej postawy drużyny Macieja Szumskiego, która mimo iż z brakami kadrowymi to na tyle silna i przede wszystkim doświadczona.
Wynik 5:0 na pewno zrobił wrażenie, i potwierdził, że zespół Bar Pod Dzikiem mimo dwóch porażek będzie walczył o kolejne wygrane. Bardzo dobrze w zespół wkomponował się Krzysztof Garbowski, który golkipera Diesla pokonał w tym meczu dwa razy, a w sumie w dotychczasowych meczach „Krisu” ma już 7 bramek.
Zawiodła ofensywa jak i defensywa drużyny z Kobylnicy. Zerowy stan bramkowy tylko to potwierdza, drużyna nie potrafiła znaleźć w tym meczu recepty na zdobywanie bramek. 

 


Bar Pod Dzikiem wygrał drugi raz w tym sezonie

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto