Wybierz ligę

Aktualności

12 PAź 2017

Sprawili wielką niespodziankę

Sensacja, niespodzianka sporego kalibru! Tak należy opisywać to co wydarzyło się wczoraj w Bruskowie Wielkim. Wicemistrz Słupska nie miał pomysłu na pokonanie dużo niżej notowanego zespołu z Brukowa Wielkiego.

Sensacja, Niespodzianka!
Niemałą niespodziankę sprawili swojemu managerowi – Andrzeju Staszewskiemu oraz wszystkim drużynom z czołówki zawodnicy gospodarzy – KS Bruskowo Wielkie. Kto dawał szansę na komplet punktów drużynie, która do tego meczu punktowała tylko 1 raz i to remisem?
Zespół faworyta spotkania – Przyjaciele Team raził nieskutecznością. W pierwszej części meczu po bramkach Kozłowskiego i Golańskiego niespodziewanie KS Bruskowo prowadziło 2:0. Przyjaciele mieli kilka klarownych sytuacji bramkowych, ale nie wykorzystywali ich.
Druga odsłona meczu rozpoczęła się od bramki kontaktowej faworyta meczu, ale bardzo dwa mocne ciosy oddali zawodnicy z Bruskowa i było już 4:1. Chwilę później bramka kontaktowa dla drużyny Przyjaciele Team, która poderwała zespół do walki. To był kluczowy moment meczu , bramki na 3, 4 do 1 oraz to co działo się w kolejnych fragmentach spotkania. Przez blisko 9 minut od bramki kontaktowej zespół Daniela Geska dominował na boisku, stwarzał sobie wiele sytuacji bramkowych, zabrakło ponownie skuteczności.  W bramce zespołu z Bruskowa bardzo dobrze spisywał się Paweł Bączyk. Po kolejnych dwóch bramkach zespołu z Bruskowa, faworyt już się nie podniósł choć próbował. Kapitalny występ Krzysztofa Kozłowskiego – MVP meczu, do spółki z całym zespołem Bruskowa, który zostawił na boisku tyle serca i walki co łącznie w 5 poprzednich meczach. Gratulacje!

Nie zwalniają tempa
Kolejne zwycięstwo zaliczyli zawodnicy drużyny Kartpol Team, wygrywając swój czwarty mecz w tym sezonie. Tym razem drużyna lidera rozgrywek pokonała miejscowych zawodników Klima Truck Team.
Spotkanie świetnie ułożyło się dla faworyta spotkania bowiem już w 4 minucie  prowadzenie swojej drużynie dał bramkostrzelny Kamil Klimas. Kolejne fragmenty meczu to przewaga Kartpol Team ukoronowana bramkami Wardyna, Podedwornego, Łuczaka i Boreckiego. Po pierwszej części meczu było 5:0 i właściwie niewiele groziło liderowi rozgrywek w dalszej części spotkania.
Klima podniosła się bowiem druga połowę wygrała, nie zagrała jednak dużo lepszej piłki, ale znalazła pomysł na pokonanie Kamila Petrykowskiego. Kartpol w drugiej odsłonie nie był już tak efektywny oraz efektowny, zapewne było to spowodowane wysokim prowadzeniem w pierwszych 25 minutach gry. Nie mniej jednak sytuacje na podwyższenie wyniku były, jedną wykorzystał Krzysztof Winiarski, i na tym licznik się zatrzymał. Zasłużona wygrana Kartpol Team, który pozostaje na ten moment liderem rozgrywek.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto