Niedzielne spotkania przebiegły bez większych niespodzianek. Na „dzień dobry” zobaczylismy starcie drużyn Win-Pro Burza vs KS Bruskowo Wielkie. Podopieczni Bartłomieja Fursewicza nie mieli większych problemów aby wygrać to spotkanie. Pierwszą bramkę zobaczyliśmy w 8 minucie za sprawą Damiana Kopcińskiego. Bruskowo mimo tego, że nie byli faworytami do wygranej odpowiedzieli 7 minut później. Autorem bramki został Konrad Gajewski. Do 20 minuty mecz był w miarę wyrównany, lecz od 21' Burza przejęła inicjatywę. Worek z bramkami otworzył Marcin Pluta, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. W 34 oraz 38 minucie zebrani widzowie byli świadkami dwóch pięknych bramek. Tomasz Pilipionek ustrzelił piękną „angielkę” a zaledwie 4 minuty później precyzyjnym strzalem z daleka popisał się Łukasz Podlasiak. Zespół Bartłomieja Fursewicza do 50 minuty ustrzelił łącznie 8 bramek (po 2 bramki zdobyli Tomasz Pilipionek oraz Piotr Gajek), natomiast drużyna Andrzeja Staszewskiego zdobyła 2 bramki (Konrad Gajewski, Krzysztof Wiśniewski). Dzięki tej wygranej Win-Pro Burza utrzymuje się na 2 miejscu w tabeli.

W drugim niedzielnym spotkaniu przyszło nam oglądać najciekawszy mecz tego dnia. Naprzeciw siebie stanęły drużyny Klima Truck Team oraz ZKS Komnino. Zespół Sebastiana Hojczyka mocno zmobilizował się na to spotkanie, co można było zobaczyć po frekwencji zawodników. Dla podopiecznych Marcina Trukszyna runda wiosenna przebiega idealnie. Drużyna z 3 miejsca w tabeli była zdecydowanym faworytem przed meczem, lecz to „biało-zieloni” przejeli inicjatywę już w 3 minucie. Piłkę w siatce ulokował Michał Zacharski. W 18 minucie byliśmy świadkami nie lada niespodzianki, bowiem na 2:0 wyprowadził swój zespół Sylwester Dzwonnik. Warto dodać, że był on jednym z wyrózniających się zawodników tego dnia. Bramkę kontaktową dla drużyny z Komnina zdobył Bartłomiej Szabat (21'). Do końca pierwszej połowy nie zobaczyliśmy już więcej bramek. W drugiej połowie doszło do niezbyt sportowego zachowania dwóch zawodników (Paweł Hojczyk, Adam Hostyński), co poskutowało opuszczeniem boiska z czerwonymi kartkami na koncie. Od tej pory mecz przebiegał bardzo nerwowo. Drużyna Marcina Trukszyna pędziła do wyrównania, natomiast podopieczni Sebastiana Hojczyka do utrzymania korzystnego wyniku. W 38' doszło do bramki dającej remis, której autorem został menedżer ZKS Komnino. Doskonałym rajdem w końcówce meczu popisał się Kamil Iwanicki, który dał idealną asystę dla strzelca zwycięskiej bramki (Tomasz Kwidziński) zaledwie 3 minuty przed końcem meczu. Drużyna Klima Truck Team pokazała charakter w tym meczu za co nalezą się słowa uznania. Natomiast Komnino dzięki tej wygranej utrzymuje swoją passę wygranych spotkań.