Wybierz ligę

Aktualności

03 CZE 2018

Klima Truck wygrywa po ponad półrocznej przerwie

Wczoraj 18 kolejkę zainaugurowali zawodnicy Klima Truck i Kartpol Team. Tego dnia zobaczyliśmy jedną niespodziankę.

Bardzo wyrównane spotkanie zobaczyliśmy w starciu Klima Truck Team vs Kartpol Team. Faworytem tej potyczki był dobrze radzący sobie w tym sezonie zespół Bartłomieja Jarominiaka – Kartpol. Drużyna Klima Truck w tym meczu zorganizowała się w dużo silniejszym i liczniejszym składzie aniżeli miało to miejsce w ostatnich meczach. To było widoczne od początku spotkania, wyrównany pojedynek dużo walki. Pierwsza połowa przyniosła nam sporo bramek, ale również wynik nie był zaskoczeniem bowiem wskazywał na prowadzenie w stosunku 4:2 dla faworyta meczu. Wszystko to co najciekawsze rozstrzygnęło się w drugiej części gry a właściwie na 10 minut przed końcem spotkania. Po dosyć kontrowersyjnej sytuacji, padła bramka kontaktowa dla Klima Truck. W 45 minucie gry był już remis. Kartpol kończył mecz w osłabieniu po czerwieni dla Karola Petrusa. To był krok milowy dla zespołu Klima Truck, drużyna Sebastiana Hojczyka wykorzystała swoje szanse i jeszcze dwukrotnie pokonała golkipera rywali. Kartpol jeszcze przy wyniku remisowym miał piłkę meczową na nodze, ale zarówno Krzysztof Winiarski w jednej, jak i Kamil Klimas w drugiej świetnej sytuacji nie zachowali zimnej krwi.
Niespodzianka stała się faktem, Klima w końcu wygrywa mecz w rundzie wiosennej, Kartpol traci ważne punkty.

W meczu nr 2 sobotnich rozgrywek niespodzianki nie było, choć trzeba przyznać, że ktoś kto spodziewał się tutaj łatwej strzelaniny mógł się nieco zawieść. Beniaminek spotkania Kamir Team postawił dużo cięższe warunki aniżeli w poprzednich dwóch swoich meczach.
Zawodnicy MM Logistics pierwszą połowę kończyli prowadzeniem 3:0, choć trzeba zaznaczyć, że o bramki podopieczni Artura Piekarka musieli się nieco natrudzić.
Kamir dobrze rozpoczął druga połowę, miał swoje dwie stuprocentowe sytuacje na zdobycie bramki, których nie wykorzystał. To jednak miało miejsce nieco później, Kamir zdobył swoją pierwszą bramkę, ale chwilę później zaczęły się problemy w szeregach underdoga tego spotkania.
Kiedy wydawało się, że zespół Kamir Team może napsuć krwi trzykrotnym Mistrzom Słupska, Paweł Fabich osłabił swój zespół otrzymując czerwoną kartkę. Old Young nie zwykli nie wykorzystywać takich sytuacji i zaczęli zdobywać kolejne bramki.
Kamir walczył w tym spotkaniu i trzeba oddać za to szacunek. Sensacji jednak nie było a MM Logistics zainkasowało kolejne trzy punkty.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto