W czwartek rozpoczęliśmy mecze "rewanżowe" w Extralidze. Pierwsze spotkanie to pojedynek MM Logistics Old Young, oraz Transport Reinert Team. Oba zespoły zagrały bez swoich etatowych bramkarzy. W obydwóch zespołach pomiędzy słupkami stanęli kapitanowie drużyn. Lepiej w ten mecz weszli gracze Jarosława Dańczaka kiedy to już w 2' minucie objęli prowadzenie za sprawą Mateusza Nogieć. Odpowiedzieć mógł Stec, lecz jego uderzenie przeleciało obok bramki Transportów. Szybko do wyrównania doprowadzili gracze w białych strojach. Na strzał z dystansu zdecydował się Patyk i kiedy wszyscy myśleli że skuteczną interwecją popisał się bramkarz zespołu Reinert Team, piłka zdołała jeszcze wtoczyć się do bramki. 1 do 1. W 9' minucie nieporozumienie obrony wykorzystał Jacek Gregorek i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Chwilę później znów we znaki obrońcom dał się Jacek Gregorek który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem i strzelił gola nr 3 dla swojego zespołu. W 12' minucie pada kolejna bramka dla Old Young. Dzięki zespołowej akcji w polu karnym bramkę strzelił Edward Marcol. Do odrabiana strat zabrał się zespół Jarosława Dańczaka. Już w 17' minucie trafić mógł Begier, lecz jego z jego strzałem bardzo dobrze poradził sobie Artur Piekarek. Minutę później ten sam zawodnik dogrywał do Mateusza Nogieć który wykorzystał akcję oko w oko z bramkarzem MM Logistic i zanotował swoją pierwszą bramkę tego wieczoru. Na pięć minut przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę bramkę kontaktową trafili zawodnicy Transport Reinert Team. Michał Beger popisał się strzałem z "szesnastki", a piłka po drodze odbiła się jeszcze od słupka. Następnie przyszły szybkie ciosy ze strony zawodników Artura Piekarka. Przed przerwą trafił jeszcze Gregorek, oraz dwukrotnie Patyk. W drugiej części szybko bramkę mógł zdobyć Michał Beger ale jego spojenie przeleciało minimalnie nad spojeniem bramki z poprzeczką zespołu Old Youngów. Swoją szansę miał jeszcze Kamil Oblizajek który uderzył w boczną siatkę. Kolejne dwie bramki dołożył jeszcze Henryk Patyk. Z każdą minutą zmęczony zespół Transport Reinert Team, zaczął oddawać pole gry zawodnikom Artura Piekarka. W 37' i 38' minucie bramki zdobyli jeszcze Edward Marcol, oraz Łukasz Bogzdel. Warto dodać że "Edi" na współkę z Dominikiem Kaczmarkiem popisali się kapitalną akcją w której kilkoma podaniami rozklepali obronę przeciwnika. W 44' minucie kolejną bramkę nie udało się zdobyć Mateuszowi Nogieć, ponieważ jego strzał zatrzymał się na poprzece. Udało się to w ostatniej minucie spotkania kiedy to piłkę w polu karnym dostał Michał Beger, który pewnym strzałem pokonał Artura Piekarka.