Wybierz ligę

Aktualności

27 CZE 2019

Redar i Kartpol z 3 pkt

Wczorajszego wieczoru na obiekcie sportowym w Kwakowie Redar Słupsk zmierzył się MM Logistics Old Young. Borykający się ostatnio z problemami kadrowymi zawodnicy Artura Piekarka chcieli postawić się podopiecznym Dariusza Diakowskiego. Pierwsze minuty należały do Pomarańczowych. Dwukrotnie strzelał Marcel Staniszewski, ale na posterunku stanął Mariusz Smutek. Pierwszego gola zobaczyliśmy już w 3' minucie meczu kiedy to dobrym podaniem popisał się Krzysztof Kozłowski, a piłkę do siatki załadował Staniszewski. Szybko mógł odpowiedzieć Łukasz Bogzdel ale w sytuacji sam na sam z Patrykiem Drywą uderzył tylko w poprzeczkę. Okazję na bramkę z rzutu karnego miał Kozłowski, który został podyktowany po zagraniu piłki ręką w polu karnym, ale napastnik Redaru uderzył tylko w słupek. W następnych sytuacjach zawodnicy Diakowskiego byli już bezwzględni i w trzy minuty aż trzykrotnie wpakowali futbolówkę do siatki za sprawą Kozłowskiego, Michała Zacharskiego, oraz Staniszewskiego. Swoich szans szukali Bogzdel, oraz Henryk Patyk ale młody bramkarz Redaru stanął na wysokości zadania. Przed przerwą na listę strzelców wpisał się jeszcze Marcin Pacholski, oraz Adrian Markowski. 
Po krótkiej przerwie pierwszy atak wyszedł z inicjatywy Zacharskiego. Piłkarz z numerem "16" strzelał z dystansu, lecz uderzenie było za lekkie dla goalkeeper'a Old Youngów. Piłkę w siatce starał się ulokować też Patyk, ale strzał lecący po ziemi wybronił Drywa. 33' minuta to pierwsza bramka dla drużyny MM Logistics. Gola zanotował Piotr Makowiecki po podaniu Edwarda Marcola. Szybko odpowiedział na to Redar, ponieważ 120 sekund później podwyższył Pacholski. Następnie zobaczyliśmy nietypową sytuację. Piłka po strzale Kozłowskiego odbiła się od bramkarza, po czym uderzyła w dwa słupki i wyszła poza pole bramkowe Smutka. Następnie do siatki z rzutu karnego trafił kapitan drużyny w białych trykotach Łukasz Więś. Za ciosem poszli zawodnicy MM Logistics, a lobem nad bramkarzem popisał się Bogzdel i mieliśmy 7:3. Kolejny rzut karny zobaczyliśmy w tym spotkaniu, a został on podyktowany dla zespołu Pomarańczowych. Do piłki podszedł manager Dariusz Diakowski, ale uderzenie doświadczonego zawodnika wybronił bramkarz. Przy dobitce był już bezradny, a kolejną bramkę w tym sezonie na swoje konto dopisał Wojciech Wójcik i ustanowił wynik meczu na 8:3.

W meczu pomiędzy Kartpol Team Słupsk - Transport Reinert Team na boisku padł wynik 7:7. Ze względu na grę nieuprawnionego zawodnika w drużynie Jarosława Dańczaka, spotkanie zostaje zweryfikowane jako walkower dla zespołu Bartłomieja Jarominiaka. 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto