Jedyny mecz jaki rozegraliśmy wczorajszego wieczoru był ten z kategorii "wagi ciężkiej". Win-Pro burza podejmowała Redar Słupsk. Pierwsze minuty należały do podopiecznych Dariusza Diakowskiego którzy starali się kreować swoje racje, lecz dobrze w grze defensywnej spisywali się niebiescy. Świetną okazję miał Wojciech Wójcik, ale uderzenie "Wuja" zatrzymało się na poprzeczce. W 5' minucie na prowadzenie wyszli zawodnicy Bartłomieja Fursewicza. Z autu piłkę wyrzucał Michał Giersz, a do siatki skierował ją Szymon Budziński. Z dystansu bramkarza starał się zaskoczyć Bartosz Jączyński ale pewnie wyłapał to Patryk Drywa. Lepszą próbą uderzenia zza linii pola karnego popisał się Marcel Staniszewski, ale futbolówka zatrzymała się na słupku. Swoich sił próbował również Krzysztof Kozłowski, ale uderzając z woleja znacząco się pomylił. Do remisu doprowadził Redar Słupsk, a bramkę strzelił Marcin Pacholski po podaniu Wójcika. Okazje mieli również napastnicy Pomarańczowych, ale uderzenia Kozłowskiego, oraz Staniszewskiego nie znalazły drogi do siatki. W pole karne dobrze również dośrodkowywał Bartosz Kozłowski, lecz w porę wybił to Pacholski. Przed przerwą zobaczyliśmy jeszcze bramki z obydwóch stron. Najpierw jak rasowy napastnik zachował się Dominik Zagórowski, a szybko do remisu z rzutu wolnego doprowadził Staniszewski.
Drugą połowę mocnym akcentem zaczęli Burzowcy. Z woleja uderzał Szymon Budziński, a skuteczną interwencją popisał się Drywa. Następnie w przeciągu dwóch minut zawodnicy Win-Pro wyprowadzili ciosy w kierunku rywala. Najpierw piłkę po rykoszecie do siatki skierował Michał Giersz, a następnie szybki kontratak wykończył Budziński który dostał dobre podanie od Dariusza Kochańskiego. Z dystansu swoich sił próbował Staniszewski, ale pewnie poradził sobie z tym Łukasz Wojtanek. Sygnał do ataku swoim kolegom dał Michał Zacharski który zdobył bramkę na 4:3, przy której asystował Pacholski. Bramkę w dalszym ciągu atakowali Wójcik, oraz Kozłowski ale obronną ręką wyszedł z tego goalkeeper. W 41' minucie przyszło wyrównanie za sprawą Kozłowskiego. Z rzutu rożnego atakował również duet Budziński - Kochański, ale uderzenie napastnika z numerem "11" powędrowało obok słupka. Z rzutu wolnego świetnie uderzał Giersz, ale jeszcze lepiej zachował się Drywa. W doliczonym czasie gry ciężki cios zadał Wójcik który popisał się ładnym dryblingiem mijając Jączyńskiego i prawą nogą pokonał goalkeeper'a rywali strzelając zwycięskiego gola w tym spotkaniu. Po tym meczu do mistrzostwa zdecydowanie przybliżyła się ekipa Redaru!

Mecze pomiędzy Baltic Team - Kartpol Team Słupsk, oraz ZKS Komnino - MM Logistics Old Young nie odbyły się i zostały zweryfikowane jako walkower. Do zawodów nie stawiła się drużyna Kartpolu, oraz Old Young.